Brutalne morderstwo znanego biznesmena w Wawrze. Prokuratura zdradza najnowsze fakty

Brutalne morderstwo w Wawrze. Zabito znanego biznesmena

Morderstwo na warszawskim Wawrze nocą z 12 na 13 stycznia 2022 roku wstrząsnęło cała stolicą. Sąsiedzi i bliscy Tadeusza K. nie mogą pogodzić się z tak nagłym odejściem 79-latka. Wszyscy zastanawiali się, jak ktoś mógł dopuścić się tak okrutnego czynu. Jak się okazało, w śmierć biznesmena było zamieszanych pięcioro bardzo młodych ludzi. Co chcieli osiągnąć swoim rozbojem?

– W sprawie zostało zatrzymanych pięć osób w wieku 17 do 22 roku życia – informowała „Super Express” prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Dwie z nich w wieku 19 i 20 lat, usłyszały zarzuty zabójstwa w zbiegu z rozbojem. Pozostała trójka, 18 i 22-letni mężczyźni oraz 17-letnia dziewczyna, będą odpowiadali za rozbój.

Funkcjonariusze policji ustalili, że młodzi ludzie weszli do domu Tadeusza K. aby go okraść. – Policjanci w trakcie prowadzonego śledztwa ustalili, że sprawcy znali się z krewnym poszkodowanego i znali zwyczaje rodziny, a także wiedzieli, że w domu znajduje się sejf z wartościowymi rzeczami oraz pieniędzmi. Tę wiedzę wykorzystali, planując przestępstwo – informowała nas Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku skontaktowaliśmy się z prokuraturą w sprawie morderstwa w Wawrze. Pytaliśmy rzeczniczkę prasową o najnowsze informacje w sprawie. Od tamtego czasu niewiele się zmieniło, jednak, jak zaznaczył prok. Remigiusz Krynke, jesteśmy coraz bliżej aktu oskarżenia.

– Prokuratura nadal czeka z aktem oskarżenia. Ten, może zostać wysłany do sądu najprawdopodobniej na przełomie stycznia i lutego. To wszystko zależy od weryfikacji konkretnych opinii biegłych oraz chociażby wywiadu środowiskowego. To wszystko może trwać kolejne dni, tygodnie, jednak możemy powiedzieć, że postępowanie przygotowawcze jest już w fazie końcowej – skomentował sprawę prok. Krynke.