Do pobicia doszło w niedzielę prze godziną 7:00. Na pętli autobusowej Witebska na Targówku kilku młodych mężczyzn piło alkohol. Kierowca autobusu, który oczekiwał na rozpoczęcie kursu zwrócił uwagę imprezowiczom.
Napastnicy odeszli, ale nie na długo. Po krótkiej chwili wrócili. Jak informuje Adam Stawicki, rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Autobusowych, napastnicy wrócili uzbrojeni w kije. Wyciągnęli kierowcę z szoferki i zaczęli bić. Mężczyzna trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami.
Niedługo po tym udało się zatrzymać trzech z pięciu sprawców. Zatrzymani są w wieku 17, 22 i 35 lat. W poniedziałek do późnych godzin wieczornych trwały przesłuchania. Prokuratura zdecydowała o postawieniu zarzutów występku o charakterze chuligańskim z użyciem niebezpiecznych przedmiotów.
Prokuratura zapowiedziała, że jeszcze w poniedziałek skieruje wniosek o tymczasowy areszt dla wszystkich zatrzymanych.