Warszawa. Brutalnie pobił klienta sklepu
Szokująca sytuacja miała miejsce 8 listopada w sklepie na obrzeżach Rembertowa. 34-latek wszedł do sklepu, podszedł do kasy i zaczął obrzucać kasjerkę bluzgami. Jeden z klientów zwrócił mu uwagę. Wtedy 34-latek dostał furii. Rzucił się na bogu ducha winnego klienta i zaczął brutalnie bić. - Przewrócił go na ziemię, kopał i bił po głowie zadając 15 ciosów – przekazała Joanna Węgrzyniak z policji. Nie wiadomo, jak by się to wszystko skończyło, gdyby nie reakcja innego klienta. Obywatel Ukrainy natychmiast ruszył na pomoc bitemu mężczyźnie. - Wszystko wskazuje na to, że interwencja świadka uratowała mężczyznę przed ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu – wyjaśnia policjantka. Poszkodowany trafił do szpitala, a agresor zbiegł.
Sprawą zajęli się lokalni policjanci. Po kilku dniach dzielnicowemu udało się namierzyć podejrzanego. 34-latek wiedział, że jest poszukiwany i ukrywał się. 11 listopada mundurowym udało się go dopaść. - dzielnicowy uzyskał potwierdzoną informację, gdzie aktualnie znajduje się poszukiwany podejrzany. Był to teren otwarty i bardzo rozległy. W realizacji zatrzymania wzięli udział dyżurni, dzielnicowi i komendant komisariatu. Zaskoczony 34-latek wpadł wprost w ręce dyżurnego z 32-letnim stażem służby w Policji – informuje podinsp. Węgrzyniak. Podejrzany trafił do aresztu, gdzie poczeka na rozprawę.