Podczas prac dwóch robotników spadło we wtorek razem z klatką budowlaną, którą podnosił dźwig. Jan N. (42 l.) zginął na miejscu, Zbigniew K. (47 l.) w stanie ciężkim trafił do szpitala i tam zmarł w trakcie operacji. Z ustaleń Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że klatka urwała się, gdy robotnicy montowali oświetlenie na klatkach schodowych prowadzących na przyszłą koronę stadionu. Upadła z wysokości 18 metrów i roztrzaskała się. Prawdopodobnie zerwała się z powodu nieprawidłowego zapięcia haka mocującego ją do liny dźwigu. Prace prowadziła firma podwykonawcza z Włocławka.
Budowlańcy złamali prawo
2009-12-05
11:53
Przy budowie Stadionu Narodowego zostało złamane prawo budowlane. Dźwig nie miał pozwolenia do transportu ludzi!