Konserwator chce uchronić zabytkową halę Klubu Sportowego "Orzeł" przed zawaleniem. Budynek przy ul. Podskarbińskiej jest w opłakanym stanie, od lat stoi pusty i niszczeje. Znajduje się jednak na liście obiektów chronionych, dlatego władze dzielnicy muszą go natychmiast wyremontować, by nie doszło do uszkodzenia lub zniszczenia zabytku.
Polecany artykuł:
To nie jest docelowy remont, a prace związane z zabezpieczeniem elementów konstrukcji. - Trzeba naprawić dach, w kilku miejscach wzmocnić ściany - mówi zastępca stołecznego konserwatora zabytków, Michał Krasucki... I dodaje, że o generalnym remoncie budynku będzie można rozmawiać dopiero wtedy, gdy wreszcie zostanie rozwiązany spór o użytkowanie tej nieruchomości pomiędzy miastem, a władzami klubu.
Konflikt trwa już bardzo długo i ciężko o jakiekolwiek porozumienie. - Obie strony uważają, że klub jest ich własnością i żadna nie chce tu ustąpić - mówi rzecznik Pragi Południe, Jerzy Gierszewski.
Prace remontowe w hali Klubu Sportowego "Orzeł" mają zostać wykonane do października tego roku. Kolejnych spodziewać możemy się dopiero po rozstrzygnięciu, do kogo właściwie należy placówka.
Tematem zajął się nasz reporter, Michał Skolimowski: