Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w poniedziałek do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. - Zabezpieczamy dokumenty w śledztwie dotyczącym byłego burmistrza dzielnicy Włochy Artura W. podejrzanego o branie korzyści majątkowych. - poinformował rzecznik prasowy CBA, Temistokles Brodowski, który nie chciał zdradzić jaki związek ze sprawą mają te dokumenty.
Burmistrz Włoch trafi za kraty? Płakał, gdy zatrzymało go CBA, ale do łapówki się nie przyznaje
Burmistrz zostaje w areszcie
Zatrzymany w październiku Artur W. został wtedy umieszczony na trzy miesiące w areszcie śledczym. Ponieważ dochodzenie nadal trwa i pojawiają się nowe okoliczności zostanie tam dłużej. - W ubiegłą środę sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu na kolejne trzy miesiące – dodał Temistokles Brodowski.
Burmistrz Włoch usłyszał zarzuty. Nie przyznał się do przyjęcia 200 tys. łapówki
200 tys. zł łapówki
Były burmistrz został zatrzymany na gorącym uczynku przez agentów CBA podczas brania 200 tys. zł. łapówki w zamian za korzystne decyzje administracyjne dotyczące warunków zabudowy.
Burmistrz Włoch w lamborghini - Łukasz Warzecha komentuje najnowszą aferę w Warszawie
Zarzuty i przyznanie się do winy
Według śledczych Artur W. wziął pieniądze od biznesmena budowlanego Sabriego B., który również został zatrzymany i nadal przebywa w areszcie.
Radni skontrolują działania byłego burmistrza Włoch Artura W.
Byłemu burmistrzowi zarzucono przyjęcie korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Artur W. nie przyznał się do przestępstwa i nie chciał składać wyjaśnień.
Po łapówkę przyjechał służbową skodą, płakał jak go zakuwali. Szczegóły zatrzymania burmistrza