Pociągi stawały z powodu awarii sieci trakcyjnych lub przerw w dostawach prądu. Zablokowana była trasa od Warszawy Wschodniej do Mińska Mazowieckiego.
Na 1,5 godziny przestały działać zwrotnice na torach podmiejskich trasy średnicowej, czyli wchodzącej pod miasto na wysokości stacji Warszawa Powiśle. Wszystkie pociągi musiały jeździć torami dalekobieżnymi, co powodowało duże opóźnienia.