Piskórka. 59-latek zmieciony z drogi przez busa. Nie miał szans
Śmierć zabrała ze sobą kolejną ofiarę drogowego wypadku. W piątek (22 grudnia) już po zmroku na ul. Słonecznej w Piskórce. rozegrał się dramat. 59-letni mężczyzna znalazł się pod kołami dostawczego mercedesa. 22-latek nie zdołał go w porę wyminąć ani wyhamować pojazdu. Pieszy zginął na miejscu.
Teraz sprawę wyjaśnia policja. Kto zawinił w tym wielkim nieszczęściu? Prawdę poznamy, gdy zakończy się śledztwo.
Jak informuje portal TVN Warszawa Droga między rondem w Piskórce a rondem w Krupiej Wólce jest nieprzejezdna w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać do późnych godzin nocnych.
Tego samego dnia w wypadku na terenie Warszawy ucierpiał policjant. Chociaż zdarzenie nie wyglądało na groźne, to mundurowy trafił do szpitala. Policja twierdzi, że zawiniła kierująca fordem kobieta. Miała zignorować sygnalizację świetlną i wjechać na czerwonym. Wtedy doszło do zderzenia z radiowozem.