Muzeum Dom Rodziny Pileckich – bo taka jest pełna nazwa nowej placówki kulturalnej - znajduje się w Ostrowi Mazowieckiej przy ul. Warszawskiej, w pięknie odrestaurowanym domu Ostrowskich, należącym kiedyś do rodziny żony Witolda Pileckiego – żołnierza AK, więźnia obozu Auschwitz i ofiary komunistycznej bezpieki. Pilecki, rozstrzelany w maju 1948 roku do dziś nie ma swojego grobu – jego szczątki prawdopodobnie są na Powązkach na tzw. Łączce, ale wciąż niezidentyfikowane. Teraz Witold Pilecki ma za to muzeum i to w domu, w którym przeżył najszczęśliwsze chwile. Tu Maria i Witold mieszkali do czasu wojny i tu wychowywali dzieci.
- W tym muzeum pokazujemy rotmistrza Witolda Pileckiego nie tylko jako polskiego „superbohatera”, lecz także jako zwykłego człowieka – mówi Karol Madaj, dyrektor placówki urządzonej w domu rodziny Pileckich na Mazowszu.To tu - w Ostrowi - Maria Ostrowska, z którą Witold Pilecki wziął ślub w miejscowym kościele, wychowywała się, tu wraz z dziećmi chroniła się w czasie wojny i mieszkała w czasie służby Witolda w armii Andersa i w trakcie jego sfałszowanego procesu przed komunistycznym sądem.
Na trzech kondygnacjach białego dworku powstała ekspozycja podzielona na część poświęconą Witoldowi - harcerzowi, żołnierzowi, ochotnikowi obozowemu i konspiratorowi oraz tą, w której główną bohaterką jest Maria – wspaniała nauczycielka, silna kobieta, kochająca żona i troskliwa matka.
- To jest dom rodzinny, miejsce wychowania. Muzeum Dom Rodziny Pileckich jest jak symbol wychowania całego tego pokolenia Kolumbów i Żołnierzy Niezłomnych - mówił prezydent RP Andrzej Duda podczas uroczystości otwarcia 2 listopada.
Multimedialna ekspozycja zawiera cenne artefakty m.in. pierścień, stempel Pileckiego, drzwi szafy z mieszkania na Żoliborzu, z którego dał się wywieźć do Oświęcimia, by w obozie organizować ruch oporu. - Chcieliśmy pokazać, że Witold był zupełnie zwykłym człowiekiem, że to nie przymioty dane od Boga a suwerenność, jego mądrość podejmowania decyzji kształtuje bohatera. To jest to, co stanowi o sile Pileckiego. I co każdy może naśladować – mówi kuratorka wystawy Aleksandra Kaiper-Miszułowicz.
A jaka była Maria? - O niej nikt nigdy nie potrafił powiedzieć nic złego – zwraca uwagę kuratorka.
Zadowolony z nowej placówki jest syn bohaterskiej rodziny Andrzej Pilecki. 90-latek mówi nam, co najlepiej zapamiętał z rodzinnego domu w Ostrowi Mazowieckiej. - Ja się bardzo cieszę, że wreszcie uhonorowana jest moja mama Maria. Bo o tacie można przeczytać wiele, jest wiele opracowań na jego temat - mówi nam Andrzej Pilecki (więcej w materiale WIDEO).