Do zatrzymania doszło w poniedziałek w godzinach porannych w Warszawie. Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego od blisko dwóch miesięcy prowadzili pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie śledztwo i gromadzili materiał dowodowy, który stał się podstawą do przedstawienia zarzutów kierownikowi jednego z pionów Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie.
Wydział Komunikacji Społecznej CBA podał, że przeprowadzono przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanego, w Centralnym Ośrodku Sportu oraz w firmach powiązanych z procederem korupcyjnym. Podejrzany 50-latek został w poniedziałek przesłuchany, zostały mu przedstawione trzy zarzuty korupcyjne.
- Są to zarzuty żądania oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Podejrzany usłyszał zarzut żądania oraz przyjęcia w latach 2018 i 2019 r. korzyści majątkowej w łącznej kwocie kilkunastu tysięcy złotych od warszawskiego przedsiębiorcy m.in. w zamian za preferencyjne warunki wynajęcia Hali Torwar w celu organizacji koncertów, jak również możliwość realizacji przez wskazanego przedsiębiorcę umów związanych z utrzymaniem czystości na terenie obiektów Torwar – podała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień złożonych przez oskarżonego z uwagi na rozwojowy charakter śledztwa. Po przedstawieniu mężczyźnie zarzutów prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego z uwagi na obawę matactwa i grożącą mu surową karę, tj. do 8 lat pozbawienia wolności.
- Sąd uwzględnił złożony wniosek i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy – podała prok. Skrzyniarz.