- Kontrolą objęta została dokumentacja dotycząca procedur udzielania wybranych zamówień publicznych. Ma na celu uzyskanie informacji, czy podczas przetargów wystąpiła szkoda na rzecz spółki oraz czy w związku z realizacją zamówienia doszło do naruszenia prawa – informuje Piotr Kaczorek z zespołu prasowego CBA.
Jak udało nam się ustalić, kontrola dotyczy m.in. postępowań związanych z zakupem ubezpieczenia dla spółki. Przetargi dotyczące budowy kolejnych stacji II linii podziemnej kolejki (z którymi ostatnio było sporo problemów, bo trzeba było je powtarzać) są pod stałą kontrolą służb, bo inwestycja jest współfinansowana z funduszy Unii Europejskiej.
Badanie dokumentów przez CBA ma potrwać około trzech miesięcy. Rzecznik metra zapewnia, że współpraca pomiędzy służbami a pracownikami spółki przebiega sprawnie.