Dokumenty zabezpieczali agenci z lubelskiej delegatury CBA. Samo śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Śledztwo jest prowadzone w sprawie organizacji i prowadzenia postępowań przetargowych – mówi prokurator Michał Dziekański. Śledztwo jest prowadzone od marca. Przez ten czas agenci CBA zabezpieczyli dokumentację w kilku instytucjach w całym kraju. Ostatnio w sekcji transportowej warszawskiego ratusza. - Dokumentacja jest na bieżąco przez nas analizowana, jednak na razie ze względu na dobro śledztwa nie mogę mówić o szczegółach sprawy – precyzuje prokurator Dziekański.
Nieoficjalnie wiadomo, że śledczy podążają wątkiem nieprawidłowości między innymi przy zakupie paliwa i wyposażenia do służbowych aut wielu instytucji. Co na to straż miejska? - Nie obawiamy się żadnych kontroli – ucina Zbigniew Leszczyński, komendant warszawskiej straży miejskiej. Jego rzeczniczka dodaje, że jej formacja jest przyzwyczajona do kontroli. - Wiele razy były u nas prowadzone kontrole przez inspektorów z Ratusza czy Najwyższej Izby Kontroli. Za każdym razem deklarujemy współpracę w każdym możliwym zakresie kontroli – zapewnia Monika Niżniak.