Pobicie Jana Malickiego. Ceniony ekspert od Wschodu nie był przypadkową ofiarą?
W Parku Kazimierzowskim pobity został Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej UW. Portal internetowy telewizji Biełsat podaje, że do napaści doszło w czwartek (19 grudnia) wieczorem po spotkaniu wigilijnym pracowników jednostki badawczo-dydaktycznej, a sprawcami mieli być dwaj mężczyźni ubrani w mundury przypominające te, używane przez straż miejską. Uderzony w głowę dyrektor SEW stracił przytomność. Został znaleziony przez przypadkowego przechodnia, który wezwał karetkę.
Według Biełsatu Jan Malicki mógł nie być przypadkową ofiarą pobicia. Dyrektor SEW jest cenionym ekspertem od spraw wschodnich i koordynatorem Programu Stypendialnego im. Konstantego Kalinowskiego, wspierającego białoruskich uchodźców. Malicki mógł więc narazić się władzom wschodnich satrapii. Warto podkreślić, że media białoruskie i rosyjskiej wielokrotnie oskarżały Studium Europy Wschodniej UW o szkolenie "ekstremistów".
Jaki jest stan zdrowia dyrektora SEW?
Studium Europy Wschodniej przekazało najnowsze informacje w sprawie stanu zdrowia Jana Malickiego. Na szczęście jego życie nie jest zagrożone. Stan zdrowia poszkodowanego określono jako stabilny. Jan Malicki przebywa w szpitalu na badaniach.
- Szanowni Państwo, w imieniu dyr. Jana Malickiego dziękujemy za wszelkie słowa i gesty solidarności w reakcji na wczorajszy brutalny napad. Dyrektor przebywa obecnie w szpitalu na badaniach i obserwacji. Jego stan jest stabilny - poinformowało Studium Europy Wschodniej.
Zgon mężczyzny przy Dworcu Wileńskim w Warszawie