Polecany artykuł:
"Pełnomocnik rządu rekomenduje wybudowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Stanisławowie w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego. Budowa nowego obiektu jest konieczna, bo Lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego. Niedługo nie będzie w stanie obsłużyć rosnącego ruchu - jego przepustowość jest na wyczerpaniu (od lipca 2016 r. do lipca 2017 r. ruch na tym lotnisku wzrósł o 24,7 proc.). Nowo tworzony obiekt przejmie ruch cywilny z Lotniska Chopina" - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie.
Jak podaje PAP, lotnisko ma powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 roku potrwają prace przygotowawcze, a otwarcie samego portu planowane jest na rok 2027. Standardem ma być połączenie CPK z każdą z głównych aglomeracji Polski do 2,5 godz. (w okresie startowym), a docelowo do 2 godz. Dodano, że technologicznie system kolejowy jest w stanie osiągnąć ten standard dla wszystkich polskich aglomeracji, poza Szczecinem (w odniesieniu do niego pierwszoplanową rolę mogą odgrywać wewnątrzkrajowe połączenia lotnicze).
Centralny Port Komunikacyjny ma też zintegrować ruch lotniczy i kolejowy w jednym węźle. Oznacza to, że port lotniczy połączy się z siecią kolejową, która będzie rozbudowywana. Według CIR jest to "szczególnie ważne, bo w Polsce znajduje się największa liczba średnich miast nieobsługiwanych przez kolej". W naszym kraju jest ok. 100 miast o liczbie mieszkańców powyżej 10 tys., zamieszkałych przez 2,1 mln ludzi, pozbawionych dostępu do transportu kolejowego (np. w Czechach jest tylko jedno takie miasto, a na Słowacji osiem). Wykluczenie dotyczy głównie obszarów turystycznych.
Jak tłumaczy CIR, położenie geograficzne Polski sprzyja inwestycji. "Nasz kraj jest usytuowany na przecięciu tras między najważniejszymi metropoliami takimi, jak Los Angeles - Tel Awiw, Wiedeń - Tokio, Szanghaj - Paryż czy Nowy York - Teheran. CPK dzięki swojemu położeniu będzie mógł oferować wygodne połączenia na Daleki Wschód i do Ameryki Północnej" - czytamy.