Zarząd Dróg Miejskich zlecił właśnie analizę dotyczącą powiększenia strefy płatnego parkowania. Chce tam ustawić dokładnie 2216 nowych parkomatów. Według ZDM-u i firmy Transprojekt Gdański miałaby ona objąć tereny biegnące na wschód, aż do Wisłostrady, al. Witosa, al. Sikorskiego, Dolinki Służewieckiej, al. Wyścigowej i Bokserskiej, a na północ od obecnej granicy strefy do Wybrzeża Gdańskiego, al. Armii Krajowej, ul. Słowackiego, ul. Popiełuszki i ul. Słomińskiego.
- Strefa miałaby się powiększyć głównie o obszary usługowe i biurowe, gdzie ludzie stawiają auta na cały dzień i rotacja jest mała - tłumaczy Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Kiedy zacznie obowiązywać? Na razie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że już do marca kierowcy chcący postawić auto na Muranowie i Pradze-Północ będą musieli uiścić opłatę w parkomacie. Zmotoryzowani warszawiacy są wściekli.
- W mieście nie ma gdzie parkować, a władze stolicy myślą tylko jak zedrzeć z nas pieniądze - oburza się Jarosław Homa (27 l.).
Wprowadzenie nowej organizacji ruchu pochłonie około 400 tysięcy złotych. Wszystko oczywiście z naszych podatków.