Sprytny plan na tanie zakupy
Dobrze jest mieć jakieś pieniądze w zanadrzu. Nigdy nie wiadomo, kiedy tzw. czarna godzina przyjdzie i będą one niezwykle potrzebne. Każdy ma swój sposób na oszczędzanie. Są osoby, które kupują najtańsze produkty w sklepach. Są też takie, które odmawiają sobie modnych, drogich i nowych ubrań, na rzecz tych tańszych, ale używanych. Ten 30-latek znalazł zupełnie inny sposób na to, by robiąc zakupy, zapłacić dużo mniej. Po prostu w jednym z żyrardowskich sklepów sam sobie ustalił ceny produktów! - Zamienił je w taki sposób, że za skarpety o wartości 34,99 zł miał zapłacić 10 zł - przekazała sierż. Monika Michalczyk z policji w Żyrardowie. Sprawa na finiszu się jednak bardzo skomplikowała.
Odpowie za oszustwo
Mężczyzna zapłacił za zakupy, lecz gdy próbował wyjść ze sklepu, na jego drodze stanął pracownik ochrony. Okazało się, że sprytny 30-latek przez cały czas był obserwowany dzięki zainstalowanym w sklepie kamerom. Jego plan spalił na panewce. - Zatrzymany, przybyłym na miejsce mundurowym, od razu przyznał się do zmiany cen w sklepie. 30-latek usłyszał już zarzut, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd - wyjaśniła sierż. Monika Michalczyk. Policja przypomina, że zamiana ceny to przestępstwo. Grozi za nie kara do 2 lat więzienia.