24-letni Węgier i o rok od niego młodszy Polak chcieli dostać się do strefy dla VIP-ów dzięki podrobionym identyfikatorom. Zostali przekazani policji.
Okazało się, że Węgier jako wolontariusz pracował przy organizacji imprezy. To on miał ukraść identyfikatory i je podrobić.
Za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami obu fanom piłki nożnej grozi do 5 lat więzienia. W niedzielę usłyszeli zarzuty. Dziś dostaną policyjny dozór. Dodatkowo Węgier nie będzie mógł opuszczać Polski do czasu zakończenia sprawy.