Samolot miał wylecieć z Warszawy do Doha w Katarze o 10:15. Jednak nie doszło to do skutku ze względu na kolizję. Jak relacjonują pasażerowie, po kilku minutach od zderzenia zostali wypuszczeni z samolotu. Przeszli na halę odlotów, gdzie oczekiwali na podstawienie kolejnego samolotu.
Z użytkowania został wyłączony uszkodzony rękaw lotniskowy. Z kolei uszkodzonym skrzydłem samolotu zajęli się technicy.