W środę wieczorem 15- latkowie weszli na sam środek stawu znajdującego się przy skrzyżowaniu Dolinki Służewieckiej i Nowoursynowskiej. Nagle zaczął pod nimi trzaskać lód. Wtedy wpadli w panikę. Najpierw na pomoc zjawili się policjanci patrolujący okolicę.
- Polecili im położyć się na powierzchni lodu, żeby rozłożyć ciężar ciała- opowiada asp. Szt. Robert Koniuszy z policji na Mokotowie. Kiedy policjanci już zdejmowali mundury i mieli wchodzić po dzieci do wody, zjawili się strażacy, którzy wyratowali chłopaków z opresji. Użyli specjalnego sprzętu ratunkowego i na linie wydostali chłopców na brzeg. Przerażeni i wyziębieni został odwiezieni do domów.