Ciąg dalszy przepychanek o Marsz Niepodległości. Narodowcy znowu odesłani z kwitkiem. Ale to jeszcze nie koniec
Wszystko zaczęło się w poniedziałek (14 października). Ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie przemarszu z ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego, bo Stowarzyszenie Marsz Niepodległości przesłało 6 zgłoszeń, każde z inną datą rozpoczęcia. Narodowcy poszli do sądu. W środę (16 października) po południu Sąd Okręgowy odrzucił odwołanie Stowarzyszenia.
Teraz Sąd Apelacyjny podtrzymał tę decyzję. – Nie rzutuje to na organizację Marszu Niepodległości, gdyż wpłynęły do ratusza jeszcze inne zgłoszenia w tej sprawie i nadal są w grze – skomentował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy Stowarzyszenia Aleksander Kowaliński.
Rafał Trzaskowski: Każdy ma prawo demonstrować w Warszawie
Prezydent Rafał Trzaskowski zapewnia jednak, że Marsz będzie mógł się odbyć, jeśli organizatorzy złożą poprawne zawiadomienie. - Jeżeli będzie prawidłowo złożony wniosek, z jedną trasą, na jeden dzień, będą gwarancje bezpieczeństwa, to tak, bo każdy ma prawo demonstrować w Warszawie, natomiast my oczywiście będziemy się przede wszystkim przyglądać temu marszowi dokładnie, żeby nie dochodziło do łamania prawa - powiedział w rozmowie z Polsat News włodarz miasta.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło 28 września. Dotyczyło zgromadzenia zaczynającego się 28 października o godz. 21.00 do 12 listopada do godz. 1.00. Potem ratusz otrzymał kolejne, które miały jedynie zmienioną datę rozpoczęcia na kolejno: 5, 6, 8, 9 i 10 listopada. Kolejnym etapem zgromadzenia miałby być przemarsz 11 listopada od godz. 14.00 do godz. 1.00 w dniu 12 listopada 2024 r. trasą: Al. Jerozolimskie, most Poniatowskiego, ul. Wał Miedzeszyński (zejście pętlą z mostu), ul. Wybrzeże Szczecińskie, ul. Siwca z zakończeniem na błoniach Stadionu Narodowego.
– Sposób składania zawiadomień przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie pozwala uznać, które z nich jest w rzeczywistości prawdziwe i będzie przeprowadzone, bo w żadnym z kolejnych zgłoszeń organizator nie wycofał się z wcześniej złożonych zawiadomień – uzasadnił swoją decyzję ratusz. Poza tym wszystkie dokumenty zostały złożone zbyt wcześnie.