- Wczoraj (23 lipca) około południa znaleziono ciało w toalecie pociągu relacji Warszawa Zachodnia - Hel. Wszystkie okoliczności wskazują na samobójstwo - informuje aspirant sztabowy Janusz Mandziuk z policji w Pucku. - Mężczyzna w wieku około 30 lat podróżował z towarzyszką życia. Około 10km przed stacją Władysławowo wyszedł z przedziału i zamknął się w toalecie. Kobieta jest w ciężkim szoku - dodaje.
>>> Pożary w Grecji pochłonęły 50 ofiar, w tym dwie z Polski. W rejonie przebywają turyści z Warszawy!
Ciało mężczyzny znaleziono na stacji Władysławowo, po czym odczepiono wagon, w którym się znajdował i skierowano go na boczne tory. - Wagon odczepiono od pozostałej części składu, by nie blokować ruchu po torowisku i pozwolić pozostałym pasażerom na szybkie dotarcie do celu. Pociąg po krótkiej przerwie kontynuował trasę - mówi Janusz Mandziuk. - Czynności służb wciąż trwają, dzisiaj przystępujemy do oględzin ciała. Bezpośredni powód śmierci jest wciąż nieznany - dodaje.
Zobacz również: "Pani Krysia nas bije". Dalszy ciąg sprawy przedszkolanki, która znęcała się nad dziećmi [WIDEO]
Zobacz To Wideo: