Radzymin. Zwłoki noworodka w przepompowni ścieków
Jak wynika z ustaleń TVN Warszawa, dziecko urodziło się martwe. - Postępowanie jest w toku, tożsamość dziecka nie została ustalona. Z sekcji zwłok wynika, że urodziło się martwe. W czerwcu 2023 roku prokuratura zleciła Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Radzyminie pochowanie zwłok dziecka jako NN - powiedziała w rozmowie z portalem Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Śledczy próbowali ustalić tożsamość rodziców dziecka. Na razie się to nie udało.
Do makabrycznego odkrycia doszło 2 maja. Pracownicy kanalizacji zostali wezwani po godzinie 12 do zatkanego kolektora ściekowego. Gdy zaczęli go udrażniać, zobaczyli, że zatkały go zwłoki małego dziecka. Sprawą od razu zajęła się prokuratura.
Do tragedii odniósł się burmistrz Radzymina. - Do makabrycznego odkrycia doszło 2 maja. Pracownicy kanalizacji zostali wezwani do zatkanego kolektora ściekowego. Gdy zaczęli go udrażniać, zobaczyli, że zatkały go zwłoki małego dziecka. Sprawą od razu zajęła się prokuratura – napisał Krzysztof Chaciński.