Ciechanów. Kot zmusił strażaków do kapitulacji!
Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 7 maja w okolicach godziny 23. Straż pożarna pojawiła się w malutkiej miejscowości Dreglin pod Glinojeckiem. Okazało się, że na wysokie drzewo wszedł przestraszony kot. Mruczka trzeba było stamtąd ściągnąć, a przynajmniej... spróbować!
– Zwierzę nie zostało ściągnięte z drzewa. Kot był bardzo wystraszony i zazwyczaj, kiedy mają gdzie uciec, korzystają z tej możliwości. W tym przypadku zwierzak uciekał przed nami na sąsiednie drzewa. Po niemalże dwóch godzinach nasze działania zostały zakończone – przekazał w rozmowie z „Super Epxressem” kpt. Damian Kołpaczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie.
Jak dowiedzieli się dziennikarze ciechanowskiego portalu, właścicielka przyznała, że to nie pierwsza taka sytuacja. Zapewniała, że poczeka, aż zwierzak sam zdecyduje się zejść z drzewa.
Polecany artykuł: