Warszawa. Łoś odwiedził mieszkańców Bemowa
W środę 8 maja policjanci z Bemowa otrzymali zgłoszenie o łosiu, który porzucił swoje obowiązki w lesie i urwał się na małą wycieczkę do miasta. W oczekiwaniu na weterynarza i łowczego, funkcjonariusze śledzili zwierzę przechadzające się ulicami, by na pewno nie doszło do żadnego wypadku.
Polecany artykuł:
Weterynarz przed wywiezieniem łosia do lasu zdecydował o uśpieniu go na czas transportu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta, więc prędko przeniesiono go do specjalnego samochodu i wypuszczono do naturalnego środowiska.
"Obecnie widok dzikich zwierząt na terenie miasta nie dziwi. Nie znaczy to jednak, że są one oswojone z widokiem człowieka. Wystraszone zwierzę może być niebezpieczne w stosunku do człowieka, który będzie próbował mu pomóc. W takiej sytuacji należy powiadomić służby, które mają większe możliwości udzielenia niezbędnej pomocy zwierzęciu." - przekazała komenda rejonowa IV w Warszawie.