Ciężarówka wjechała w motorowerzystę. 68-latek nie żyje, prokuratura wszczęła śledztwo

Koszmar w Warce

Tragedia rozegrała się w środę (11 stycznia) na ul. Ledóchowskiego w Warce. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 54-latek kierujący samochodem ciężarowym MAN z naczepą, przy wyjeździe z posesji nie zachował należytej ostrożności i potrącił jadącego drogą publiczną 68-letniego motorowerzystę. Niestety, mężczyzna zginął na miejscu.

Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora. Mundurowi przebadali kierowcę ciężarówki na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy.

Prokuratura wszczęła śledztwo

W niedzielę, 15 stycznia, Polska Agencja Prasowa poinformowała, że zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie. "Prokuratura Rejonowa w Grójcu wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia kilka dni temu Warce motorowerzysty przez ciężarówkę" - przekazała PAP rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska. "Sekcja zwłok ofiary wykazała typowe obrażenia powypadkowe"– poinformowała rzeczniczka.

Prokuratura bada przyczyny i okoliczności wypadku. Na razie kierowcy ciężarówki nie przedstawiono mu zarzutów. "Decyzję w tej sprawie śledczy podejmą po przeprowadzeniu wszystkich dowodów" – zaznaczyła prok. Agnieszka Borkowska.