To na szczęście tylko scenariusz szkolenia antyterrorystycznego, które odbyło się przy centrum handlowym Fort Wola przy Połczyńskiej, ale tego typu zdarzenia miały już przecież miejsce na zachodzie Europy. Policjanci z CBŚP wspólnie ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i ratownictwo sprawdzali, czy są przygotowani na taki atak w Warszawie.
- Tylko podczas takich ćwiczeń wyrabia się w ratownikach i żołnierzach odpowiednie reakcje. Żadna teoria tego nie zastąpi – mówi współtwórca jednostki specjalnej Grom ppłk Krzysztof Przepiórka.
Wyglądało bardzo realistycznie. Terroryści wjechali ciężarówką w grupę osób znajdujących się przed wejściem do budynku. Jeden z nich strzelał z karabinka do uciekających ludzi. Drugi w tłumie odpalił „pas szahida”, kolejny wbiegł do budynku i wziął zakładników. Mimo, że było wiele ofiar, zakładników udało się obezwładnić.
Cała akcja została precyzyjnie nagrana i obfotografowana. Teraz uczestnicy szkolenia i ich dowódcy będą analizować, czy wszystko przebiegło prawidłowo.