Niestety, ciężki samochód nie zdążył wyhamować i wbił się z całym impetem w osobówkę. Jadący hondą mężczyzna i kobieta zginęli na miejscu. Auto trzeba było rozcinać, ale poszkodowanym nie można było już pomóc. - Prawdopodobnie wyjeżdżający z podporządkowanej kierowca hondy próbował wymusić pierwszeństwo - tłumaczy kom. Robert Szumiata z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Do późnych godzin wieczornych ruch na krajowej "50" był zablokowany. Policjanci kierowali auta objazdem przez Jadów.
ŁOCHOWO: Ciężarówka zmiażdżyła osobówkę
2013-03-18
2:00
Dramat na drodze krajowej nr 50. Do wypadku doszło w niedzielę we wsi Warmiaki pod Łochowem. Tuż po godz. 16 jadący w kierunku Warszawy kierowca ciężarówki uderzył w hondę, która wyjeżdżała na główną trasę z lokalnej drogi.