TYLKO U NAS

Ciotka Amerykanina oskarżonego o zamordowanie matki zdradza „Super Expressowi”. „On zasłużył na dożywocie”

2025-01-28 16:37

Ten proces jest jak makabryczny serial. Gdyby puszczono go w telewizji, byłby to już drugi sezon. Karl Pfeffer, pół Polak, pół-Amerykanin w 2023 r. został skazany na 25 lat więzienia za uduszenie, poćwiartowanie i wyrzucenie do Wisły zwłok swojej matki. Ale sąd apelacyjny nakazał proces powtórzyć. Teraz 28-latek od nowa walczy o uniewinnienie. Wątpliwości nie ma jego ciotka: – Zasłużył na dożywocie – mówiła nam we wtorek (28 stycznia) w sądzie.

Amerykanin oskarżony o zamordowanie swojej matki znów przed sądem. "Nie potwierdzam żadnych zeznań"

Na wtorkową (28 stycznia) rozprawę w Sądzie Okręgowym w Warszawie z USA przyleciała ciotka oskarżonego Karla, siostra zamordowanej Gretchen. W jej obecności sąd odtworzył nagrania z pierwszego przesłuchania mężczyzny. Jego zeznania mogą szokować drastycznymi szczegółami. Mówił tam, jak poinformował znajomych, że udusił matkę poduszką, jak następnego dnia postanowił pozbyć się ciała, jak ciął jej nogi, „bo nie zmieściły się do walizki”. 

Noga była przecięta w kolanie. Była za długa. Ręce nie były poprzecinane, zginały się w łokciach. Osobno zapakowałem tułów i głowę. Jedna z paczek ważyła nawet 80-90 kg, bo w środku były duże kamienie. Prawie złamałem kręgosłup rzucając matkę do Wisły. Na moście, w miejscu, z którego rzucałem zwłoki, zostawiłem różaniec z krzyżykiem. Przywiązałem go do barierki – mówił Karl w postępowaniu przygotowawczym. Teraz, po apelacji, wycofuje się ze wszystkiego. 

Nie potwierdzam żadnych zeznań. Odrzucam dokładność tych zeznań i ich wiarygodność. Wiem, że dokonywane były nagrania, ale nie zgadzam się z ich treścią − oświadczył we wtorek (28 stycznia) przed sądem 28-latek. Czy to możliwe, żeby Gretchen żyła, a on sobie to wszystko wymyślił? Czy to tylko rozpaczliwa próba obrony młodego matkobójcy? 

Ciotka Karla nie ma żadnych wątpliwości. – Nie mam najmniejszej wątpliwości, że Gretchen nie żyje. Ona zawsze miała przy sobie telefon komórkowy, zawsze odpowiadała na telefony. Nie mam wątpliwości, że leży na dnie rzeki i że została zamordowana przez Karla. On zasługuje na dożywotnie więzienie – uważa krewna oskarżonego, Amerykanka Haidi (67 l.). Wkrótce sąd zamierza przesłuchać nowych świadków w tej sprawie, m.in. attachè przy ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Polsce, który zajmował się pośrednictwem współpracy polskich organów ścigania z FBI. Federalni z polskimi ratownikami trzy lata temu szukali szczątków Gretchen w Wiśle. Nic nie odnaleziono.

Mama ugotowała zupę, gdy zjadł to ją udusił. Kolejna rozprawa Karla Pfeffera
Sonda
Jaka kara powinna być za morderstwo?
Pokój Zbrodni
Anna Krupa i Marta Szczytowska. Przełom po 25 latach | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki