Nocny hałas uprzykrza życie mieszkańcom Śródmieścia od lat. Stąd pomysł na komisję: - Ma zająć się zbieraniem projektów dobrych rozwiązań, współpracy z mieszkańcami: żeby mieszkańcy nie czuli się pozbawieni siły, tzn. nie byli zmuszeni wychodzić z policją na zewnątrz - wystarczyłoby samo wezwanie. Również byłyby kwestie przestrzegania prawa, które obowiązuje, czyli 45 decybeli w nocy - wyjaśnia radny ze śródmieścia Daniel Łaga.
Posłuchaj:
Przeczytaj także: Noc Muzeów: już wiesz, co chcesz zobaczyć? [AUDIO, INFORMACJA]
Polecany artykuł:
Największym problemem są ogródki przed lokalami. Tam hałas często przekracza wyznaczone normy. Po pierwsze jednak trudno jest to udowodnić, po drugie mandaty nie są dla właścicieli lokali dotkliwe. - Przez hałas wiele osób wyprowadza się z dzielnicy - dodaje Daniel Łaga: - Jak zaczynałem w 2010 roku było 120 tys. mieszkańców. W tej chwili jest 110 i jest bardzo dużo osób starszych. Osoby młode wyprowadzają się ze Śródmieścia - dodaje.
Posłuchaj:
Przeczytaj także: Nocny Market powraca! Już za tydzień! [AUDIO]
Od lat na hałas najbardziej skarżą się mieszkańcy z okolic ulicy Foksal, Mazowieckiej oraz ci mieszkający na Powiślu. Nadchodzi sezon letni i sytuacja się zaostrza. Podczas niedawnych przetargów na prowadzenie lokali nad Wisłą kwestia ograniczenia hałasu była jedną z najważniejszych.