Co z wieczystym? Skandaliczne tempo przekształcania użytkowania we własność. Ratusz nie wydał nawet połowy decyzji!

Od 1 stycznia tego roku prawo użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe zostało przekształcone w prawo własności. W Warszawie jest blisko 450 tys. osób zainteresowanych takim przekształceniem. To tyle, ile mają wydać łącznie Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź i Wrocław. W stolicy można to zrobić z korzystną 98- i 99-procentową bonifikatą. Mieszkańcy nie muszą składać żadnych wniosków, muszą tylko grzecznie czekać na pismo z urzędu miasta. A ta cierpliwość niektórym się kończy. - Wydajemy kilkadziesiąt tysięcy takich zaświadczeń miesięcznie. Do tej pory wydaliśmy ponad 147 tys. decyzji dotyczących 43 proc. nieruchomości – wylicza wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. Ale to oznacza, że nawet połowa zainteresowanych mieszkańców nie może jeszcze stać się właścicielami swoich nieruchomości.

Zobacz jakie oceny warszawiacy wystawili prezydentowi.

Co bardziej niecierpliwi co pewien czas bombardują urzędników telefonami z pytaniem „kiedy wyślą?”. Ludzie boją się, że w przyszłym roku rząd lub samorząd zmienią zdanie i możliwość przekształcenia za 1 czy 2 proc. ceny zniknie. A ratusz (zgodnie z ustawą) ma na wydanie zaświadczeń czas do końca roku - już widać, że nie ma na to szans.

Wreszcie otwierają wiadukt w Mordorze!

Wiceprezydent Soszyński jako realny termin podaje połowę przyszłego roku. I uspokaja: - Autorytatywnie stwierdzam, że to, iż ktoś dotąd nie otrzymał zaświadczenia, czy nie otrzyma go w tym roku, w żaden sposób nie wpływa na fakt przekształcenia, ani na wysokość bonifikaty. Wszyscy zachowają bonifikaty w obecnej wysokości – zapewnia wiceprezydent Soszyński.