Na przyszłej stacji Kondratowicza gotowych jest już większość ścian szczelinowych, które znajdą się nawet 40 m pod ziemią. Wylewane są również pierwsze stropy komory startowej dla tarcz TBM.
- Tarcze powinny zacząć drążyć tunele w pierwszym kwartale przyszłego roku i do końca 2020 roku powinny zakończyć pracę. Dwie tarcze mają do wydrążenia po 4 km – informuje Bartosz Sawicki, rzecznik firmy Gulermak, wykonawcy metra na Bródnie.
Maszyny wydobywają ziemię z poziomu antresoli stacji. W tym momencie prace toczą się około 5-6 m pod ziemią. Po zakończeniu budowy, tory stacji będą na głębokości 14-15 m pod ziemią. Na budowie stacji Kondratowicza, Bródno i Zacisze trwają też prace nad przekładkami sieci energetycznej, gazowej i światłowodów.
Ruszyły także roboty na Bemowie przy stacjach metra Powstańców Śląskich oraz Ulrychów.
- Przygotowujemy się do wzmacniania gruntu, budujemy ściany szczelinowe oraz przeprowadzamy przekładki sieci. Wzmacnianie gruntu polega na wstrzykiwaniu specjalną maszyną zawiesiny cementowej, która łączy się z gruntem i stabilizuje ziemię - wyjaśnia Bartosz Sawicki.
To będzie najkrótszy odcinek metra. Tarcze mają do wydążenia po 2 km tuneli. Zaczną pracować w wakacje 2020 i będą drążyć do końca roku.
Budowa metra na Bródnie pochłonie 1,3 mld zł, a dwóch stacji na Bemowie 959 mln zł.