O cukierni Pawła Wojtunika pisaliśmy w "Super Expressie". Były szef CBA pomaga swojej żonie w prowadzeniu lokalu na Natolinie. Pomaga - bo oficjalnie to ona jest właścicielką i osobą prowadzącą.
Wojtunik zapewnia, że lokal, który założył razem z żoną, będzie dla wszystkich. – Chcemy być dla wszystkich gości. Zapraszamy nawet polityków. Jak wprowadzimy opcje dostawy, to wyręczymy nawet ochroniarzy prezesa Kaczyńskiego i zawieziemy mu nasze wyroby – obiecuje były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Kawiarnia istnieje od ostatniej soboty czerwca i wzbudza duże zainteresowanie. Pomysł na lokal urodził się w Mołdawii, gdzie Wojtunik pracował jako doradca z ramienia Unii Europejskiej do walki z korupcją. To właśnie tam - przez sąsiadów - poznał markę Dulcinella, czyli sieć cukierni oferujących zarówno zdrowe, jak i tradycyjne desery. Lokal otwarty na warszawskim Ursynowie jest pierwszym tego typu w Polsce. Adres to aleja KEN 46.