Przestępczy proceder trwał od sierpnia do października. Mężczyzna pracował w jednej z firm kurierskich i miał dostarczać do sklepów zamówione rzeczy. Do odbiorców nie trafiał jednak kompletny towary. Część z nich 38-latek zostawiał w samochodzie, a gdy skończył prace zabierał wszystko do domu. Właściciele sklepów zauważyli, że towar nie zgadza się dokumentami i rozpoczęli dochodzenie. Podejrzenia padły na kuriera. Postanowili zrobić kontrole podczas dostawy. W trakcie jednej z kontroli pracownik ochrony znalazł markowe kurtki oraz dwie pary butów za 2600zł. Ochrona na miejsce wezwała policję. - Mężczyzna został zatrzymany przez wezwanych na miejsce policjantów. W mieszkaniu 38-latka policjanci znaleźli worek z markowymi ubraniami, które prawdopodobnie pochodzą z opisanych kradzieży. Policjanci ustalili także, że mężczyzna w 16 przypadkach ukradł odzież, bieliznę i buty znanych marek na łączną kwotę przekraczającą 40 000 złotych – informuje nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. Kurier usłyszał już zarzuty kradzieży. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
PRZECZYTAJ Paraliż miasta! Taksówkarze zablokowali centrum. Dołączyli do PROTESTUJĄCYCH rolników