Słaba widoczność powoduje niebezpieczne sytuacje
Wzdłuż mostu Północnego (Marii Skłodowskiej-Curie), obok nasypu, biegnie droga rowerowa. W pewnym momencie przecina ulicę Świderską, poprowadzoną pod mostem Północnym. Z jednej strony rowerzyści zjeżdżają ze wzniesienia i rozwijają duże prędkości, z drugiej auta wyjeżdżają z tunelu. W obu przypadkach kierujący mają bardzo słabą widoczność i na krzyżówce dochodzi do konfrontacji.
Czarny punkt rowerowy
- To jest czarny punkt na rowerowej mapie Warszawy. Mieszkańcy często mi zgłaszają, że tu nie trudno o niebezpieczną sytuację. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem z rowerzystą, który został tu potrącony. Tak nie może być, tu się w końcu ktoś zabije – mówi w rozmowie z „Super Expressem” radny dzielnicy Filip Pelc, który złożył interpelację w tej sprawie, z prośbą o pilne zmiany na Świderskiej.
Projekt jest, pieniędzy brak
Drogowcy mają już projekt zmian w tym miejscu, ale nie wiadomo kiedy go zrealizują. - Chcemy odsunąć przejazd dla rowerów od tunelu, na ulicy zamontujemy progi zwalniające i pasy akustyczne, dostawimy też znaki ostrzegawcze. W tym momencie realizujemy jednak wiele innych inwestycji poprawiających bezpieczeństwo na drodze i aktualnie na realizację tej brakuje nam środków – skomentował Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Rowerzysta nie może z impetem wjeżdżać na jezdnię
Nim więc na Świderskiej coś się zmieni, co zrobić, by nie dochodziło tam do wypadków? - Rowerzysta nie może jechać 30 czy 40 km/h i z impetem wjeżdżać na jezdnię. Tym bardziej, jeśli widoczność jest ograniczona. Oczywiście prawnie na kierowcy samochodu ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście, jednak zarówno on, jak i rowerzysta powinni zachować szczególną ostrożność i przede wszystkim zwolnić przed skrzyżowaniem – mówi nam były policjant i ekspert w zakresie ruchu drogowego Marek Konkolewski.