Nasze babcie, mając ledwie po pięćdziesiątce, siadały przy piecu w fotelu bujanym, drzemały albo robiły swetry na drutach. Dzisiejsze sześćdziesięciolatki i siedemdziesięciolatki malują paznokcie na czerwono i idą na potańcówkę, wykłady Uniwersytetu III Wieku albo poćwiczyć na podwórkowej siłowni. Mają konta na Facebooku i serfuja po Internecie. Po prostu cieszą się życiem.
Na łono natury
Jasne, że nie jest lekko. Emerytury nie są wysokie, rachunki i ceny leków przytłaczają. Jednak kiepskie finanse to nie powód, by siedzieć w domu. W stolicy wiele rzeczy można bowiem zrobić za darmo, za niewielką opłatą lub ze sporą zniżką. Wystarczy się tylko rozejrzeć.
Na przykład w komunikacji miejskiej (i pociągach SKM) osoby po 65. roku życia mogą sobie wyrobić imienny bilet, który kosztuje 50 zł i obowiązuje przez cały rok w obu strefach, a także w tych gminach, które przystąpiły do oferty "Wspólny bilet". Osoby powyżej 70. roku życia zaś mogą podróżować komunikacją miejską bezpłatnie, na podstawie dokumentu potwierdzającego wiek. Nie ma więc wymówki - wyjazd z domu na łono natury nie kosztuje nas nic lub bardzo niewiele.
Do kina i teatru
Wiele instytucji ma zniżki dla seniorów. W muzeach państwowych za bilety płacimy połowę ceny normalnego biletu. Większość galerii, skansenów czy zoo również udzielają zniżek dla emerytów. O zniżki ulgi pytać także teatrach i kinach. Wiele z nich organizuje specjalne seanse dla seniorów - są dużo tańsze, ale zwykle w środku dnia. My jednak przecież nie spieszymy się do pracy ani nie musimy odebrać dzieci ze szkoły i taka godzina nie jest dla nas ograniczeniem. Specjalną ofertę dla seniorów mają także teatry Dramatyczny, Imka oraz Powszechny.
Również wstęp na imprezy sportowe może okazać się tańszy. Niektóre kluby sportowe mają pulę biletów ulgowych dla emerytów po 65. roku życia. Cena takiego biletu zwykle wynosi połowę ceny normalnego biletu na mecz.
Poważny wiek to większa zniżka
Seniorzy mają także w niektórych godzinach tańsze wejścia do klubów fitness czy na basen. A niektóre dzielnice organizują dla nich bezpłatne zajęcia sportowe. Warto się tym zainteresować. Specjalne ceny dla seniorów mają niektóre kawiarnie, restauracje, supermarkety, a nawet prywatne przychodnie lekarskie. Firmy prześcigają się z ofertami. Prawda jest taka, że nie warto ukrywać wieku, tylko wszędzie gdzie się da okazywać legitymację ZUS-owską. Bo emeryt to pewny i dobry klient.