Mieszkańcy Warszawy, tak jak i reszty kraju przede wszystkim życzą sobie i innym zdrowia w tym trudnym czasie pandemii. - Spokoju świętego, przede wszystkim. I zdrowia, tego psychicznego, jak i fizycznego – powiedziała mieszkanka Pragi-Południe, pani Agnieszka (50 l.). W podobnym tonie wypowiedział się pan Adam (20 l.) z podwarszawskiego Klembowa. - Wszystkim życzę spokoju, bo mamy słabą sytuację na świecie – powiedział.
Padły też tradycyjne życzenia. - Życzę sobie i innym zdrowia i pomyślności. Niczego się w nowym roku nie obawiam, czas pokaże jak będzie – powiedziała pani Alina. Niektórzy wyrazili tęsknotę za minionymi latami. - Chciałabym, żeby wróciły stare, dobre czasy przed pandemią. Wtedy było fajnie – stwierdziła pani Małgorzata z Targówka.
Zapytaliśmy też, czy mieszkańcy Warszawy czegoś się w 2022 roku obawiają. Niestety okazuje się, że wielu drży o swoją przyszłość. - Życzę warszawiakom, żeby wszyscy się zaszczepili i tego nie olewali - powiedział pan Mirosław z Grochowa. A czego się obawia? - Wszystko wskazuje na to, że obudzimy się z potrójnym czynszem. Prąd i gaz tak zdrożeją, że nie damy rady – powiedział zaniepokojony 66-latek.
Polecany artykuł:
Czego obawiają się warszawiacy w nowym roku?
Ludzie obawiają się też, że pandemia nam w 2022 roku nie odpuści. - Chciałbym, żeby ta choroba odeszła od nas. Mam obawy jak każdy. Zdrowie jest najważniejsze, na szczęście moją rodzinę to wszystko na razie omija – powiedział pan Piotr, kierowca autobusu. Widać więc, że w tym roku lęk o przyszłość miesza się wyjątkowo mocno z nadzieją na lepsze jutro.
Czego życzy sobie i innym "najmłodszy polski milioner" Piotr Kaszubski? - Przede wszystkim chciałbym, aby ludzie szukali prawdy. Pragnę, by ludzie rozwijali empatię i skupili się na najważniejszym, czyli miłości do swojej rodziny – powiedział "Super Expressowi" kontrowersyjny biznesmen.