W środowe popołudnie mieszany patrol policji i straży miejskiej kontrolował ulicę Mrówczą. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli w oddali leżącego przy przystanku człowieka. Strażnicy nie wahali się ani chwili, podbiegli do mężczyzny, który jak się okazało nie wykazuje żadnych czynności życiowych.
Miał skierowanie do szpitala
Z relacji będącego przy nieprzytomnym innego mężczyzny wynikało, że rano 90-letni senior był u lekarza i dostał skierowanie do szpitala, jednak je zbagatelizował. Najpierw poszedł na zakupy i chciał wracać do domu autobusem. Gdy czekał na przystanku nagle osunął się z ławki.
Prowadzili reanimację
Dziesięciominutowy masaż serca, prowadzony przez funkcjonariuszy do czasu przyjazdu pogotowia, przywrócił człowiekowi czynności życiowe. Zespół ratowniczy natychmiast zabrał 90-latka do szpitala.
KLIKNIJ: Mała Marysia traci słuch. Piękny gest policjantów. Ty też możesz pomóc