Agencja przy ulicy Wiertniczej działała od grudnia 2014 roku do października 2016 roku. Kierowała nią Karolina P. pseudonim "Czekolinda". Pomagał jej partner Norbert K. W najlepszych miesiącach działalności pracowało dla agencji nawet kilkadziesiąt atrakcyjnych dziewczyn.
"Czekolinda" na seksbiznesie zarobiła krocie. Obroty agencji przez prawie dwa lata działalności 4,5 mln złotych. Średnio za spotkanie trzeba było zapłacić 300 złotych. Najdroższe były igraszki w basenie - 600 złotych. Za jednego drinka trzeba było zapłacić nawet 90 złotych.
Oprócz "Czekolindy" i jej partnera, akt oskarżenia obejmuje również 10 innych osób, m.in. ochroniarze czy obsługa baru.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono majątek "Czekolindy" wart 800 tysięcy złotych. Z kolei zabezpieczony majątek innych osób był wart kolejne półtora miliona złotych.
Każdemu z członków grupy grozi do 15 lat więzienia.