Wypadek 9-latka pod Sochaczewem. Nadział się na metalowy pręt
Niewinna z pozoru zabawa doprowadziła do poważnego wypadku i nadziania się na metalowy pręt, co spotkało 9-latka z miejscowości Czerwonka-Parcel - informuje "Fakt". W piątek, 25 października, w godzinach popołudniowych chłopiec przebywał w grupie innych dzieci, z którymi przeskakiwał przez ogrodzenia. W czasie pokonywania kolejnego płotu doszło do tragedii.
9-latek został ciężko ranny i trafił śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego ze szpitali w Warszawie. Na miejscu interweniowali m.in. strażacy z KP PSP w Sochaczewie. Szczęście w nieszczęściu, że funkcjonariusze byli również przeszkolonymi ratownikami medycznymi.
- Dziś o godzinie 15:24 (w piątek - przp.red.) otrzymaliśmy zgłoszenie o kilkuletnim chłopcu, który doznał urazu podczas zabawy na jednej z posesji w Czerwonce-Parcel (gmina Sochaczew). Do zdarzenia zadysponowany został samochód z sochaczewskiej JRG PSP i samochód z OSP Budki Piaseckie, w obsadzie których znajdowali się strażacy będący jednocześnie ratownikami medycznymi. Na miejsce zdarzenia dotarliśmy wraz z zespołem ratownictwa medycznego, a po chwili wylądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy wspomogli działania personelu medycznego, pomogli w transporcie małego pacjenta do śmigłowca oraz zabezpieczyli lądowanie oraz start maszyny - czytamy na profilu facebookowym straży pożarnej w Sochaczewie.