Jak zapewnia warszawski ratusz - przetarg na budowę dużych stacji badających jakość powietrza został rozpisany już w maju, jednak nie zgłosił się żaden chętny. Władze miasta rozpisują więc kolejne - tym razem osobne konkursy. Pierwszy z nich ma zostać ogłoszony już w październiku i będzie dotyczyć dużej stacji przy ulicy Grochowskiej.
CZYTAJ TEŻ: Ile papierosów wypalasz dziennie przez smog? [KALKULATOR]
Mamy nadzieję, że prace montażowe rozpoczną się jeszcze w tym roku, wiec jest duża szansa, że w trakcie tego sezonu grzewczego ta stacja będzie funkcjonować - mówi w rozmowie z Radiem Eska Marcin Morawski, dyrektor Biura Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej Urzędu Miasta.
Z kolei opóźnienia związane z budową 170 małych czujników badających jakość powietrza miały być związane z testami urządzeń i wyborem dogodnych lokalizacji.
W tej chwili nasi specjaliści pracują nad lokalizacjami. Planujemy na przełomie grudnia i stycznia pierwsze wymierne efekty działających czujników - dodaje w rozmowie z Radiem Eska Marcin Morawski, dyrektor Biura Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej Urzędu Miasta.
100 urządzeń ma zostać zainstalowanych w Warszawie, około 70 w gminach ościennych. Z kolei lokalizacja drugiej, dużej stacji pomiarowej nie jest na razie znana. Ratusz ustala to we współpracy z Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska. Konkurs na jej budowę również ma zostać ogłoszony w tym roku.