Wygląda na to, że podjęte w poprzednich dniach przez policję działania zapobiegawcze (wzmożone patrole, plombowanie pomieszczeń a nawet całych budynków szkolnych) przyniosły pozytywne rezultaty: według Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w żadnej ze szkół egzaminy maturalne nie zostały zakłócone i nigdzie nie pojawiła się informacje o podłożeniu ładunków wybuchowych! Tymczasem w poprzednich dniach alarmy bombowe sparaliżowały w sumie prawie 800 miejsc.
Więcej na ten temat wie Aleksandra Galant:
Przeczytaj także: Alarmy bombowe w szkołach. Co grozi sprawcom "żartów"?
Polecany artykuł:
Na sytuację zareagował szef MSWiA Joachim Brudziński, który zapowiedział, że sprawcy "prędzej czy później znajdą się tam gdzie ich miejsce - czyli w więzieniu". By tak się stało, polskie służby współpracują z zagranicznymi odpowiednikami, również poza Unią Europejską.