Nurt porwał czwórkę dzieci. Dramatyczna akcja ratunkowa na Pilicy

i

Autor: Shutterstock

Dramatyczna akcja WOPR

Czwórkę dzieci porwał nurt Pilicy. Wraz z ojcem próbowały przepłynąć w dmuchanych kołach na drugą stronę

Mężczyzna wraz z piątką małych dzieci chciał dotrzeć na drugą stronę rzeki Pilicy w Białobrzegach, gdzie znajduje się miejskie kąpielisko. Niestety, ten pomysł zakończył się dramatyczną akcją ratowników WOPR. Ojciec wraz z dziećmi próbował pokonać rzekę na dmuchanych kołach. Czwórkę dzieci porwał nurt rzeki.

Nurt rzeki porwał czwórkę dzieci. Na pomoc ruszyli ratownicy WOPR

Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu w Białobrzegach. Mężczyzna wraz z piątką małych dzieci chciał dotrzeć na drugą stronę rzeki, gdzie znajduje się miejskie kąpielisko.

"Nie miał chyba jednak świadomości, że w tym miejscu Pilica ma około 2 metrów głębokość. Czworo dzieci weszło do wody - po dwoje w jednym kole. Piątego malucha ojciec wziął na ręce" - relacjonował prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR) w Białobrzegach Tomasz Tomczyński.

Jak wynika z ustaleń, gdy dzieci zaczęły tracić grunt pod nogami i zaczęły płynąć nurtem rzeki ich ojciec wpadł w panikę. Nie wiedział, kogo ma najpierw ratować. Całą sytuację zauważyli ratownicy WOPR strzegący kąpieliska po drugiej stronie rzeki. Zdążyli dopłynąć do dzieci i wyciągnąć je z wody na brzeg. Ratownicy nie pozostawili złudzeń, zachowanie mężczyzny było lekkomyślne.

- "Po pierwsze, pod opieką jednej osoby nie powinno przebywać nad wodą tyle dzieci. Nie sposób jest je wszystkie upilnować, by były bezpieczne" – zaznaczył Tomczyński.

Ratownik zaznaczył również, że  dmuchane zabawki nie zapewniają bezpieczeństwa w rzece. Jak zaznaczył prezes WOPR, ratownicy najwięcej interwencji mają właśnie z udziałem dzieci w dmuchanych kołach, które wchodzą do rzeki, a gdy tracą grunt pod nogami, porywa je nurt wody, a wtedy zaczyna być niebezpiecznie.

Źródło: PAP

Koszmarny skok do wody! WOPR ostro o zachowaniu nastolatków: „zapomnieli zabrać ze sobą nad wodę „mózg”
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają