Osiedle pogrąży się w ciemnościach?
Klimatyczne latarnie gazowe rozświetlają Skwer Starszych Panów przy ul. Goraszewskiej i okalające go ulice. To jedno z niewielu miejsc w stolicy, gdzie mieszkańcy mogą liczyć jedynie na takie oświetlenie w trakcie nocy. Niedługo może się to zmienić i osiedle stanie się czarnym punktem na mapie Warszawy.
– W lipcu urzędnicy Mokotowa ogłosili pierwszy przetarg na dostawy gazu. Różnica pomiędzy tym, co może zaoferować urząd, a tym, co chce wykonawca, wynosiła 300 tysięcy złotych – opowiada w rozmowie z „Super Expressem” Andrzej Łokaj (55 l.), mokotowski społecznik. Od dwóch miesięcy trwa wyścig z czasem. Drugi przetarg również nie zakończył się sukcesem, jednak różnicę udało się zmniejszyć do 100 tysięcy złotych. – Pieniądze muszą się gdzieś znaleźć! – grzmi Łokaj.
CZYTAJ TEŻ: Warszawa. Będzie buspas na Puławskiej
Polecany artykuł:
Czy uliczkom grożą egipskie ciemności?
– To wszystko zależy od tego, czy dzielnica przesunie na dostawy gazu i świecenie klimatycznych latarni gazowych brakujące 100 tysięcy – opowiada dalej społecznik. Na dodatkowe pieniądze jednak się nie zanosi.
Mieszkańcy mogą się przygotowywać na najgorszy scenariusz. – Limity budżetu 2023 dla dzielnicy Mokotów zostały określone pismem Prezydenta m.st. Warszawy z dnia 21 lipca 2022 r. i są one porównywalne do tych, które były na ten rok. Limity te, jak i wiele niewiadomych w sytuacji ogólnokrajowej, mogą mieć wpływ na wydatki, a co za tym idzie ograniczenia w wielu dziedzinach funkcjonowania dzielnicy – opowiada Ewa Bujalska, naczelnik wydziału promocji i komunikacji społecznej dzielnicy Mokotów.
ZOBACZ: Rusza budowa trasy tramwajowej do Wilanowa. Duże utrudnienia na Mokotowie
Polecany artykuł: