Około godz. 10:40 pod Otwockiem doszło do makabrycznie wglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący citroenem nie dostosował prędkości do warunków drogowych i atmosferycznych, i wypadł z trasy. Mim samochód wylądował w przydrożnym rowie, kilkukrotnie koziołkował!
- Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy o 10:40. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym citroenem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wypadł z drogi. Pojazdem podróżowały dwie osoby, obie są w stanie nietrzeźwości - potwierdziła "Super Expressowi" mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji.
Na miejscu wypadku pojawiła się policja i straż pożarna. Służby zastały przy roztrzaskanym aucie dwie osoby - 28-letniego mężczyznę i 36-letnią kobietę. Żadne z nich nie przyznają się jednak do prowadzenia auta. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu, a podróżująca z nim kobieta, 1 promil. Para została zabrana do szpitala. Policja ustala kto prowadził pojazd.