Dbał o mieszkańców i gasił pożary. Teraz odpowie przed sądem za gwałt. Byłemu strażakowi grozi 8 lat więzienia

Legionowo. Oskarżony o przemoc seksualną strażak stanął przed sądem. Grozi mu długa odsiadka w więzieniu!

W lipcu 2022 roku na terenie siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Legionowie miało dojść do obrzydliwego wykorzystania bezbronnej dziewczyny. Informacje potwierdziła nam legionowska prokuratura, która prowadziła śledztwo w sprawie. – Śledztwo dotyczyło doprowadzenia, w nieustalonej dacie miesiąca lipca 2022 roku w Legionowie, w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej, do obcowania płciowego kobiety poprzez wykorzystanie jej bezradności – przekazał nam prok. Ireneusz Ważny z legionowskiej prokuratury.

W piątek, 24 marca do Sądu Rejonowego w Legionowie wpłynął akt oskarżenia, a we wtorek, 30 maja, rozpoczął się proces oskarżonego.

Sędzia Urszula Salwin-Kowalczyk zdecydowała się jednak o wyłączeniu jawności procesu z uwagi na charakter sprawy, a sam oskarżony został doprowadzony na salę rozpraw bocznymi drzwiami. Dziennikarz „Super Expressu” próbował porozmawiać przed rozprawą z rodzicami oskarżonego. – To pomówienia. Nic więcej nie powiemy – usłyszał. Obrońca Krzysztofa Z. stwierdził zaś, że „nie ma po co rozmawiać z mediami”. Poszkodowana, jak i prokurator byli obecni już na sali przed wejściem dziennikarzy.

Służba w straży pożarnej to zawód największego publicznego zaufania. Niestety, zdarzają się osoby, które tego zaufania nadużywają, często w obrzydliwy sposób. Za wykorzystanie seksualne osoby bezradnej, zgodnie z kodeksem karnym, grozi Krzysztofowi Z. nawet 8 lat pozbawienia wolności.