Dębówka. Tir zderzył się z osobówką, oba pojazdy spłonęły! Jednemu kierowcy nie udało się uciec
Wypadek miał miejsce we wtorek na drodze krajowej nr 50. Doszło do niego około godz. 12.20. Z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu” wynika, że jedna osoba zginęła.
Jak informuje nasz reporter, samochód osobowy zjechał na przeciwległy pas, prosto pod tira. Ciężarówka zmiażdżyła go w uderzeniu czołowym i przeciągnęła siłą rozpędu kilkadziesiąt metrów. Auto stanęło w płomieniach, po chwili zapaliła się kabina tira i fragment żywopłotu pobliskiej posesji. Kierowca ciężarówki zdołał uciec z kabiny, zanim było za późno.
W wypalonym wraku samochodu osobowego ratownicy znaleźli zwęglone ciało kierowcy. Na razie nie wiemy, czy to jedyna ofiara wypadku. W akcji ratunkowej uczestniczyło 7 zastępów straży pożarnej, droga jest zablokowana w obu kierunkach.
Dębówka. Tir i osobówka w ogniu. Jak to się stało?
Po godz. 15 udało nam się porozmawiać z lokalną policją. - W zderzeniu brał udział opel vectra i pojazd marki MAN. Oba samochody stanęły w płomieniach. Kierowca pojazdu ciężarowego był trzeźwy. Poczuł sięźle i trafił do szpitala w Grójcu. Drugi z uczestników wypadku poniósł śmierć na miejscu - mówi nam mł. asp. Wioletta Domagała z policji w Piasecznie. Dodała, że sprawę bada już prokuratura.
Listen on Spreaker.