Serce się kraje, na widok smutnych oczu schorowanego Denisa. 14-letni pies swoją jesień życia spędza za zimnymi kratami kojca. Ludzie, który niegdyś adoptowali go jako szczeniaka, zawiedli jako opiekunowie. Pies przez lata był nieleczony i niesczepiony, a gdy pojawiły się poważne problemy zdrowotne oddali go, jak zepsutą rzecz.
Denis potrzebuje nie tylko ciepłego kąta i miłości ze strony człowieka, ale przede wszystkim pomocy i opieki. Staruszek słabo chodzi. Właściwie nie jest już w stanie sam się poruszać. Chodzi tylko na uprzęży z podtrzymywanym tyłem. Denis jest w trakcie rehabilitacji. Jedną z jej form, oprócz bieżni wodnej i laserów, mogą być regularne spacery z asystą.
Co więcej, psi senior ma bardzo chore serduszko. Dodatkowo na odcinku szyjno-piersiowy ma zwyrodnienia oraz liczne przepukliny z dużym uciskiem i spłaszczeniem rdzenia kręgowego. Ze względu na jego wiek, zabiegi chirurgiczne nie są wskazane.
Polecany artykuł:
"Tyle w życiu przeszedł, więc pora, żeby chociaż na koniec miał godne i dobre życie. To kochany i dobry psiak, który jak każdy inny potrzebuje czułości i czasu blisko człowieka. W domu będzie potrzebował najlepszej opieki. Poszukujemy kogoś, kto wie, jakie potrzeby ma schorowany, niechodzący stary pies" - czytamy na Facebooku grupy Geriatria Schroniska Na Paluchu.
Denis to kochany i dobry towarzysz człowieka. Spokojnie daje się wykąpać i brać na ręce. Zasługuje na spokojną emeryturę u boku kochającego właściciela. Czy znajdzie się ktoś, kto odmieni jego los?
Polecany artykuł:
W sprawie adopcji należy kontaktować się z wolontariuszami Schroniska:
- Moniką (667 473 808)
- Anną (501 175 692)
- Dominiką (512 647 947)
Można równie zadzwonić do Biura Przyjęć i Adopcji Zwierząt (573 172 220).