Rejon ulic Wawelberga, Płockiej, Wolskiej, Syreny czy Działdowskiej nie należy do bezpiecznych. W nieoświetlonych bramach kamienic czają się chuligani, którzy piją wódkę i straszą niewinnych przechodniów.
Patrz też: Policyjny wodny patrol uratował żeglarza
Nasz patrol zatrzymuje się przed kamienicą przy Wolskiej 54. Uwagę kryminalnych i reporterów przykuwa dwóch dziwnie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich trzyma w ręku pałkę teleskopową. - Pan tego nie może nosić z sobą po ulicy! - mówi policjant. - Ale ja to właśnie kupiłem i do domu niosę - bezczelnie odpyskuje ostrzyżony na krótko drab.
Funkcjonariusze nie czekają ani chwili - legitymują ich i przeszukują. Okazuje się, że Dawid B. (21 l.) ma przy sobie zawiniątko z marihuaną, a jego kuzyn Kamil B. (23 l.) kradziony telefon komórkowy. Chuligani zostają zatrzymani, a na ulicy Wolskiej jest już bezpiecznie.