Brzumin, gmina Góra Kalwaria. Kierowca zjechał wprost do Wisły
W środę (28 września) mogło dojść do tragedii! Pod Górą Kalwarią w miejscowości Brzumin, z niewiadomych dotychczas przyczyn, samochód osobowy zjechał z ostrogi dojazdowej wprost w nurt rzeki.
– Kierowcy na szczęście udało się wydostać z pojazdu na jego dach, samochód spływał początkowo z nurtem, ale po chwili bardzo szybko zatonął. Kierowca zdołał jednak dopłynąć do brzegu – przekazało w mediach społecznościowych piaseczyńskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Zadanie WOPR-u polegało na odnalezieniu samochodu na dnie rzeki, co nie było prostym zadaniem. Służby oceniły sytuacje w miejscu zdarzenia, zamocowali uchwyt do samochodu spoczywającego na dnie i przetransportowali pojazd na brzeg. – Jak się okazało samochód znajdował się na dnie rzeki, w znacznej odległości od tamy dojazdowej, dzięki wspólnemu działaniu z pomocą drogową i profesjonalnej pracy ratowników z grupy nurkowej udało się pojazd wydostać na brzeg – czytamy dalej.
WOPR radzi, jakie wyposażenie powinien mieć samochód! Co to takiego?
Kierowcy, którzy przyjeżdżają na popularne wśród wędkarzy, turystów i mieszkańców ostrogi dojazdowe, powinni zachować szczególną ostrożność przy parkowaniu swoich pojazdów. – Radzimy o pozostawianie pojazdów na hamulcu ręcznym, wolne dojeżdżanie do końca ostrogi, a tak naprawdę parkowanie w znacznej odległości od zakończenia ostrogi – dodaje piaseczyńskie WOPR.
Funkcjonariusze przypominają również, że na wyposażeniu każdego samochodu powinien być specjalny młoteczek, który służy do wybijania szyby w pojeździe, który zaczyna tonąć. Pod wpływem ciśnienia drzwi tonącego pojazdu trudno jest go otworzyć i wydostać się z pojazdu. W takich sytuacjach liczy się każda sekunda.