Szerszeń azjatycki - czym jest?
- Szerszeń azjatycki (Vespa velutina) pojawił się w Europie Południowo-Zachodniej w 2004 roku, docierając do nas prawdopodobnie z transportem chińskiej porcelany. Jedna lub kilka królowych osiadło wtedy na południu Francji i założyło kolonie. Od tego czasu, zasięg gatunku powiększa się średnio o 100 km rocznie (w każdym kierunku) i coraz bardziej wykracza poza granice Francji. Jeśli tempo utrzyma się na dotychczasowym poziomie, wkroczenie tego gatunku do Polski jest kwestią najwyżej kilku lat. Dane za rok 2018 pokazują, że dotarł już do niemieckiej Hesji - informuje portal www.teraz-srodowisko.pl.
Czytaj także: Góry śmieci zalegają wokół Dworca Wschodniego! [AUDIO]
Szerszeń azjatycki może śmiertelnie użądlić
Szerszenie azjatyckie polują na pszczoły, stanowi również realne zagrożenie dla ludzi. Użądlenie może się skończyć nawet śmiercią! Z tym gatunkiem walczą m.in. trzmielojady i sikory, ale jak podkreślają eksperci - ptaki nie są zbyt efektywne.
Na ten moment badacze we Francji starają się lepiej poznać gatunek i próbują ograniczyć jego ekspansje.
Czy warto walczyć samemu z szerszeniem azjatyckim?
Tutaj statystyki są dla nas brutalne. Według ekspertów z Francji - pułapki budowane przez ogrodników najczęściej spełzają na niczym - tj. łapie się na niej mniej niż 1% szerszeni. Redakcja portalu warszawa.eska.pl apeluje - w przypadku zagrożenia nie starajmy się pozbyć problemu na własną rękę.